Żart sceniczny adresowany wyłącznie do widzów z dużym poczuciem humoru. Rzecz na 9 utworów, 8 śpiewających aktorów, trio jazzowe, Złotoustego, Deus ex Machina i... głos oświetleniowca. Nikt tak jak Młynarski nie potrafi pisać o miłości. Zaledwie kilka zdań, garść słów i… absolutnie wszystko o najpiękniejszym z uczuć. Mistrz!
Reż. Krystian Nehrebecki